Poseł Małgorzata Gosiewska sobotnie spotkania rozpoczęła od wizyty w Mińsku Mazowieckim, gdzie wspólnie z Marszałkiem Senatu Stanisławem Karczewskim oraz Posłem Wojciechem Jasińskim spotkała się z mieszkańcami Mińska.
Prezentując Program Prawa i Sprawiedliwości Marszałek Stanisław Karczewski podkreślił, że składa się on z 3 głównych filarów: zdrowia, pracy oraz rodziny. Skupiając się na części zdrowotnej, przyznał, że zarówno jako lekarz jak i pacjent, należy do 80% osób niezadowolonych z dzisiejszej jakości opieki zdrowotnej. Dziś sytuacja jest poniżej dna. Jest gorzej niż wtedy, gdy zlikwidowano Kasy Chorych, tworząc NFZ. Kpiną są także dzisiejsze pomysły rozwiązania dzisiejszej sytuacji, m.in. pakiet kolejkowy – ocenił.
Ci eksperci, którzy brali udział w ostatniej konferencji prasowej zostali niczym marionetki, medialnie wykorzystani.
Poseł Małgorzata Gosiewska w swojej wypowiedzi odniosła się do Programu Prawa i Sprawiedliwości. Podkreśliła, że bez silnej rodziny nie możliwym jest stworzenie silnego państwa. Państwa, o które dziś w sposób szczególny musi walczyć, dla swoich dzieci i pierwszej, spodziewanej w najbliższych miesiącach wnuczki.
Walka o lepszą Polskę zaczyna się dziś, a wybory europarlamentarne będą jej sprawdzianem. Być może mało kto z nas wierzy, że wybory europarlamentarne w naszej najbliższej okolicy coś zmienią. Tymczasem, to właśnie one zdecydują o tym, w jaki sposób Polska będzie traktowana. Sytuacja na Ukrainie pokazuje, że Polska się nie liczy. Pokazała, że Polska nie prowadzi już w ogóle żadnej polityki zagranicznej. Bo trudno jest nią nazwać jedynie to, co publikowane jest w polskich mediach. Przywódcy Ukraińscy nie jeżdżą dziś do Warszawy negocjować, lecz do Berlina. Oni sami czują, że to tam znajduje się ośrodek władzy, z którym inni się liczą. – zauważyła.
To samo dotyczy relacji z Rosją, embarga na mięso. Wczoraj byłam w okolicach Grójca. Tam rolnicy obawiają się, że embargo dotyczyć będzie także produkowanych przez nich owoców. Nie ma solidarności Unii. Nie ma programów wsparcia. – podkreśliła.
Dlatego tak ważnym jest byśmy wzięli udział w wyborach. Zachęcili do tego przyjaciół i rodzinę. Rozpoczynamy wielką kampanię o Polskę Naszych Marzeń! – powiedziała na koniec Poseł Małgorzata Gosiewska.
Poseł Małgorzata Gosiewska podczas spotkania z mieszkańcami Mińska Mazowieckiego.
Kolejnym z odwiedzanych w sobotę miast były Siedlce. Poseł Małgorzata Gosiewska odniosła się przede wszystkim do problemów nękających lokalne społeczeństwo:
-
dotyczących służby zdrowia i mocno zadłużonego Szpitala Wojewódzkiego,
-
związanych z koniecznością doposażenia Siedleckiego Uniwersytetu, tak by stał się on konkurencyjny i atrakcyjny dla studentów oraz kadry naukowej, która w chwili obecnej preferuje ośrodki w Krakowie czy w Warszawie.
Poseł Małgorzata Gosiewska odniosła się także do jaskrawej dysproporcji dotyczącej porównania subregionu siedlecko-ostrołęczkiego, gdzie wskaźnik PKB na głowę mieszkańca wynosi zaledwie 45% do Warszawy (180% średniej PKB). Dysproporcja ta sprawia, że region siedlecki, jeden z najbiedniejszych w Polsce, dostaje dwa razy mniej środków na rozwój niż gminy znajdujące się w pobliskim Województwie Lubelskim. Jeżeli nie podejmiemy konkretnych działań zmierzających do wyłączenia bogatej Warszawy z Mazowsza, cały region może stracić ogromne fundusze, a co za tym idzie, znacznie wyhamować rozwój – podkreśliła.
Dodatkowym problemem, wskazującym na słabość obecnego rządu i prowadzonej przez niego polityki zagranicznej, jest blokada skupu żywca i groźby Rosji dotyczące wprowadzenia długotrwałego embarga na polskie produkty żywnościowe. Dlatego musimy zawalczyć o te wybory. Musimy wprowadzić do Europarlamentu ludzi, którzy rozumieją czym jest polityka zagraniczna, polityka wschodnia, czym jest Rosja. Musimy sprawić by Unia Europejska była silna i solidarna. By była dla nas wsparciem, a nie kimś, kto wymusza na nas sztuczne rozwiązania.
Poseł Małgorzata Gosiewska na spotkaniu z mieszkańcami Siedlec.