Plutonowy Jan Kiepura zmarł w poniedziałkowy poranek w wyniku ran odniesionych po wejściu na przydrożną minę-pułapkę, pięć kilometrów od bazy Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Ghazni w Afganistanie.
Do tragicznego zdarzenia doszło ok. 5 km na południe od bazy Ghazni. Polscy żołnierze z plutonu zmotoryzowanego Zespołu Bojowego Charlie jechali w konwoju razem z amerykańskim zespołem.
Plut. Kiepura w ramach działań plutonu ubezpieczał pracę amerykańskich saperów z zespołu ds. oczyszczania dróg z materiałów niebezpiecznych. Po kilku kilometrach pluton zatrzymał się. Polscy żołnierze wyszli z pojazdów, aby zająć pozycje. W tym momencie plutonowy Kiepura wszedł na zakopaną przy drodze minę-pułapkę, która eksplodowała.
Żołnierz został ciężko ranny. Na miejscu był reanimowany. Niestety, pomimo starań ratowników, zmarł.
Jan Kiepura był bardzo doświadczonym żołnierzem. W Afganistanie był po raz drugi. Ostatnio zajmował stanowisko dowódcy drużyny w 1. Batalionie Strzelców Podhalańskich 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie. Był też instruktorem sztuk walki.
Był żonaty. Osierocił dwóch synów. Miał 35 lat.
(Źródło notki: PAP)
Łącząc się w bólu z rodziną i najbliższymi pragnę złożyć najszczersze wyrazy współczucia. Śp. plut. Jan Kiepura zapłacił najwyższą cenę służąc Polsce i sprawie bezpieczeństwa międzynarodowego. Cześć Jego pamięci! |