Na spotkaniu Matek I Kwartału z premierem, Donald Tusk ugiął się i ogłosił, że wszystkie matki, które urodzą swoje dzieci w 2013 roku będą miały prawo do rocznego urlopu macierzyńskiego.
Przypomnijmy, że przepisy wydłużające urlop macierzyński do roku mają wejść w życie 1 września. Dłuższe urlopy miały jednak obowiązywać tylko te matki, które urodziły po 17 marca. O bezduszności tego przepisu pisaliśmy już wcześniej, zamieszczając na stronie wypowiedź Pani Poseł Małgorzaty Gosiewskiej dla Radia Dla Ciebie.
Pani Poseł otrzymała od kobiet zrzeszonych wokół strony na Facebooku „Matki I Kwartału” wiele maili. W rozmowach kobiety skarżyły się, że zamiast skupiać się na sobie i swojej ciąży, martwią się kiedy urodzą dziecko. Jak donosiła prasa, wiele z kobiet decydowało się nawet na ryzykowne dla siebie i zdrowia dziecka, „przenoszenie ciąży”, byle by tylko zmieścić się w wyznaczonym przez przepis terminie.
W wywiadzie z 19 marca 2013 r. Pani Poseł deklarowała, że „Matki I Kwartału mogą liczyć na jej pomoc. […]Klub parlamentarny PiS szykuje poprawki do rządowego projektu ustawy o wydłużonym urlopie rodzicielskim. Szczegóły zostaną przedstawione wtedy, gdy w Sejmie dojdzie do dyskusji na temat kompleksowej polityki rodzinnej.” Mówiła także, że nie może zrozumieć, dlaczego „w ciągu jednego roku mamy dzieci różnicować. One wszystkie pójdą do jednej klasy szkoły podstawowej. Spotkają się dzieci, które doświadczą tej bliskości dłużej, z tymi które zostaną jej pozbawione”.
Zapowiedź objęcia wszystkich matek nowym, rocznym urlopem jest decyzją która cieszy. Pokazuje, że osoby pokrzywdzone przez bezduszne decyzje rządu Donalda Tuska mogą się zjednoczyć i wpłynąć na ich zmianę. Szkoda tylko, że to my, obywatele, musimy wciąż walczyć…