Poseł Małgorzata Gosiewska od piątkowego wieczoru uczestniczy w wiecu na Kijowskim Majdanie.
„Na Euromajdanie jest zimno, ale obecni tu ludzie jakby nie czują tego. Jedni dyskutują, inni śpiewają, bawią się… Trwa koncert… Wszędzie panuje życzliwość i serdeczność. I wręcz niewiarygodny porządek.” – relacjonowała na żywo z Kijowa. – „Wszyscy są życzliwi i sobie pomagają. Restauratorzy i prywatni ludzie mieszkający w pobliżu udostępniają bezprzewodowy internet. Ludzie przynoszą protestującym ubrania, koce, drewno na opał.”
Jest także pod wrażeniem niewiarygodnego porządku i organizacji. „Jest służba porządkowa, pomoc medyczna. Cały czas ktoś przynosi coś do jedzenia, rozdawana jest gorąca herbata. Na Majdanie jest kilkadziesiąt osób i nikt nie chodzi głodny! Jedni gotują na miejscu, inni jedzenie dowożą.”
„Atmosfera ogólnej życzliwości panuje nie tylko na Euromajdanie” – dodała – „Wczoraj sąd skazał jednego z protestujących na 2 miesiące więzienia. Tłum ludzi zgromadził się przed sądem. Tam też dotarło jedzenie i gorącą herbata. Pewna kobieta przyniosła wielki gar rosołu, ktoś inny kanapki. Takiej ludzkiej solidarności już dawno nie widziałam.”
A już jutro w Gazecie Polskiej Codziennie komentarz Poseł Małgorzaty Gosiewskiej
dotyczący sytuacji na Ukrainie oraz relacja z Euromajdanu.
