[pullquote align=”center” textalign=”center” width=”90%”]Polsko-Ukraińska konferencja dotycząca problemów zatrudnienia mieszkańców Ukrainy przy pracach sezonowych.[/pullquote]
Na zaproszenie Poseł Małgorzaty Gosiewskiej oraz Ryszarda Gortata, Prezesa Zarządu Mazowieckiego Stowarzyszenia Społeczno – Gospodarczego z wizytą do Płońska przybył Władymir Bodnar, Deputowany, bliski współpracownik Petro Poroszenki, głównego kandydata na Prezydenta Ukrainy.

Goście z Ukrainy w biurze Poseł Małgorzaty Gosiewskiej.
Od dłuższego czasu Władymir Bodnar jest żywo zainteresowany pilną regulacją kwestii zatrudnienia mieszkańców Ukrainy przy pracach sezonowych w polskich gospodarstwach oraz normalizacji polsko-ukraińskich relacji w tym zakresie.
Przed konferencją Pan Ryszard Gortat przyjął gości na spotkaniu w Urzędzie Miasta i Gminy Płońsk. Rozmawiając o problemach trapiących producentów owoców miękkich, w tym o przyspieszonym sezonie, który sprawił że już za kilka tygodni możemy mieć już pierwsze truskawki, mówił o konieczności normalizacji kwestii wizowej. Nie może być sytuacji, w której na zaproszenie rolnika przyjeżdżają zupełnie inne osoby, które w dodatku po paru dniach są wywożone przez kierowców-pośredników dalej na zachód.
Pan Gortat zwrócił się także z prośbą i pytaniem o możliwość nawiązania wzajemnych kontaktów pomiędzy polskimi uczelniami rolniczymi i ich odpowiednikami na Ukrainie.

Delegacja z Ukrainy na spotkaniu z Panem Ryszardem Gortatem w Urzędzie Miasta i Gminy Płońsk
O godz. 15 w sali konferencyjnej Mazowieckiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego Oddział „Poświętne” Płońsk rozpoczęła się Polsko-Ukraińska konferencja. Jako pierwszy głos zabrał Pan Ryszard Gortat witając gości z Ukrainy: Pana Władymira Bodnara, Rostyslava Haneychuka, zastępcę dyrektora Center of cross-border cooperation, Victora Shyshyts, radcę Centrum, Poseł Małgorzatę Gosiewską oraz zgromadzonych gości: przedstawicieli lokalnych władz i producentów owoców miękkich.
Pan Gortat podkreślił, że dzięki obecnej sytuacji oraz unikalnym kontaktom Poseł Małgorzaty Gosiewskiej z przedstawicielami władz Ukrainy możliwym jest nawiązanie bliższych kontaktów i lepszej współpracy.
Niestety, na spotkanie nie przybyli przedstawiciele władz powiatu oraz pobliskich gmin, reprezentujących Polskie Stronnictwo Ludowe, pozostawiając jedynie mało eleganckie oświadczenie. Najwidoczniej nie są zainteresowani niesieniem pomocy polskim rolnikom, ani poszukiwaniem konkretnych, bilateralnych rozwiązań…

Pan Ryszard Gortat przedstawił zgromadzonym problemy trapiące producentów owoców miękkich związane ze znalezieniem uczciwych pracowników. Powiat Płoński jest tzw. zagłębiem producentów owoców miękkich.Truskawka jest specyficznym w uprawie owocem, który jak dojrzeje musi być tego samego dnia zerwany i dostarczony odbiorcom. Nie może jak np. cebula poczekać kilka dni w ziemi. Dlatego przy produkcji truskawek tak ważni są dobrzy, sprawdzeni i uczciwi pracownicy, którzy nie uciekną po kilku dniach pracy i nie zostawią producenta ze sporym problemem i konkretnymi stratami. W zeszłym roku tylko w Powiecie Płońskim zatrudnionych było 34 tys. Ukraińców, zwiększając tym samym o 1/3 populację Powiatu. Zeszły rok był także czasem, w którym plantatorzy nie zdążyli zebrać z pól wszystkich owoców.

Pan Ryszard Gortat przedstawił także pismo producentów owoców miękkich do Ambasadora Ukrainy, w którym plantatorzy proponują mieszkańcom Ukrainy konkretną pomoc w postaci dobrze płatnej i zorganizowanej pracy.
Pan Władymir Bodnar odnosząc się do oferty nawiązania bliższej współpracy i normalizacji kwesti wzajemnych relacji podziękował za zaproszenie i podkreślił, że tego typu inicjatywy są bardzo ważne dla mieszkańców Ukrainy, szczególnie tej wschodniej. Ważnym jest by ci ludzie nie tylko mogli zarobić, ale też i wiedzieli że jadą w sprawdzone miejsce, do porządnych pracodawców. Ważnym jest też by zobaczyli że w Polsce jest normalnie, by uwierzyli że Europa nie jest niczym złym, o czym przekonują ich propagandowe media.

Odpowiadając na mogące pojawić się zarzuty, o tym że zamiast zatrudniać rodzimych pracowników, sięgamy po obcokrajowców, Dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy Pan Eugeniusz Demianiuk podkreślił, że rola Urzędu Pracy polega na rejestrowaniu tzw. zaproszeń. Praca ta odbywa się na bieżąco. W tym roku zarejestrowano już 22 tys. zaproszeń, które wysyłane są do ukraińskiego konsulatu. Sam przyjazd cudzoziemców traktowany jest jako uzupełnienie braków rynku rodzimego, a plantatorzy traktowani są jako przedsiębiorcy.

O zatrudnianiu cudzoziemców mówili także zgromadzenie przedsiębiorcy, podkreślając że w ramach narodowej solidarności chętniej zatrudniają polaków. Ci jednak rzadko kiedy dają gwarancję uczciwej i solidnej pracy oraz tego, że po zarobieniu dniówki nie zrezygnują z dalszej pracy. Tymczasem przyjeżdżający do pracy na plantacjach Ukraińcy mają jasny cel, jakim jest zarobienie potrzebnych pieniędzy. Są bardzo solidnymi pracownikami.

Plantatorzy zwracali również uwagę na problemy techniczne dotyczące wypełniania oświadczeń. Często zdarza się że pomimo dokładnego wyliczenia czasu pobytu cudzoziemca system „kradnie” od kilku do kilkunastu dni. Dni przy zbiorze truskawek bardzo cennych.

Na koniec dnia delegacja udała się do jednego z największych w regionie zakładów produkcyjnych Green Factory Pana Artura Rytla, który podkreślał że w chwili obecnej jego firma prowadzi sprzedaż pozwalającą na otwarcie nowego zakładu na terenie Ukrainy. Przeszkodą są jednak problemy prawne oraz trudności z płatnościami.

Firma zatrudnia około 200 Ukraińców. Są oni ubezpieczeni, a grafiki są układane tak, by w momencie gdy jest mniej pracy mogli na tydzień jechać do domu, do rodziny. Bliska odległość Polski sprawia, że wielu z nich chętniej wybiera zakłady produkcyjne w naszym kraju, bo pozwala im to co jakiś czas jechać odwiedzić bliskich.
currentVote
noRating
noWeight