Polacy z Mariupola – ignorowani od dawna przez polski rząd

– Polacy z Mariupola od grudnia proszą o pomoc. Ich życie jest poważnie zagrożone. Tymczasem rząd tego nie dostrzega. Nie tak powinno być – mówiła 24 września poseł Małgorzata Gosiewska, podczas politycznej dyskusji w Polsat News 2. Program w całości był poświęcony tematyce dotyczącej kryzysu migracyjnego.

Poseł Małgorzata Gosiewska nie kryła oburzenia faktem, że mimo zaproszenia do Pałacu Prezydenckiego, szefowa MSW Teresa Piotrowska nie wyraziła chęci na spotkanie z Prezydentem RP Andrzejem Dudą. –  Pan Prezydent wcześniej spotykał się z innymi ministrami premier Kopacz. Chociażby z szefem MON. I to były dobre spotkania. Do tego spotkania również powinno dojść. Nie ma w tym nic dziwnego, że Pan Prezydent chciał być na bieżąco w kwestii rozwoju sytuacji wynikającej z kryzysu migracyjnego. Bo to bardzo ważna sprawa dla Polski i Polaków. Tymczasem Panu Prezydentowi to zostało definitywnie utrudnione – powiedziała poseł Małgorzata Gosiewska.

Poseł Małgorzata Gosiewska oceniła, że wtorkowe decyzje dotyczące uchodźców z Afryki, jakie zapadły w Brukseli nie można nazwać sukcesem. – Na naszych oczach rozpada się Grupa Wyszehradzka i to za sprawą Polski. Bo mimo wcześniejszych ustaleń zabrakło solidarnego działania. Tracimy to, co i tak z racji obecnie sprawowanego stylu polityki przez polski rząd jest w gruzach – powiedziała poseł Małgorzata Gosiewska.

Poseł Małgorzata Gosiewska stwierdziła, że nie jest w stanie zrozumieć jak polski rząd tak troszczący się o uchodźców z Afryki nie robi zupełnie nic, by pomóc Polakom z Mariupola. – To nasi rodacy. Od grudnia proszą o pomoc. I nic. Tylko cisza. A Ci ludzie każdego dnia ryzykują tam swoje życie. Bez poczucia bezpieczeństwa, bez nadziei. Są pozostawieni samym sobie. Mimo wielu próśb, monitów – jest zero reakcji.  Ta bezduszność polskiego rządu jest przerażająca – powiedziała poseł Małgorzata Gosiewska.

 

IMG_10037625786098