Wybory na pewno wygra Prawo i Sprawiedliwość! Ja walczę o to, żeby nasza lista zdobyła jak największą liczbę głosów. Kto z tej listy dostanie się do europarlamentu, to już jest sprawa drugorzędna. Ważne, aby byli to politycy Prawa i Sprawiedliwości, bo są do tego przygotowani.
Gościem Poranka Wnet była Małgorzata Gosiewska posłana na sejmu RP z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Kandydatka do europarlamentu z Mazowsza.
O poparciu byłego prezydenta Gruzji i pomocy humanitarnej opowiadała Małgorzata Gosiewska:Prezydent Saakaszwili przyjechał do Polski, aby wesprzeć mnie w wyborach. Chociaż wiem, że to brzmi dość niesamowicie. Ja w czasie wojny przywoziłam dzieci uchodźców do Polski. Następnie organizowałam pomoc humanitarną. Myśmy wjeżdżali do Gruzji jako ekipa z kancelarii prezydenckiej, i jako jedyni dojeżdżaliśmy do strefy buforowej, gdzie nieopodal przebywały oddziały rosyjskie i padały jeszcze strzały –wspominała Małgorzata Gosiewska.
Prezydent Saakaszwili, wypełnia tę rolę, którą powinni wypełniać europejscy politycy, jaką pełnił wcześniej Lech Kaczyński. Po prostu jest aktywny i jest tam gdzie powinien być. Nie ma tej siły jak Lech Kaczyński, aby zebrać głowy innych państw. (…) Widzimy jak bardzo brak w polityce międzynarodowej wizji śp. Lecha Kaczyńskiego. Gdyby nie jego śmierć, sytuacja na Ukrainie wyglądałaby zupełnie inaczej. O roli Michaiła Saakaszwilego i roli jaką odgrywał śp. Lech Kaczyńskie mówiła Małgorzata Gosiewska.
Kampania jest męcząca ale staram się być obecna codziennie w jakimś powiecie. Spotykać się z wyborcami i przekonywać ich do głosowania. Ludzie bardzo chcą rozmawiać, o sytuacji międzynarodowej, o unii europejskiej, a jednocześnie nie wiedzą sensu głosowania, mówią że ich głos i tak nic nie znaczy. Największym problemem jest brak wiary wyborców w sens głosowania. Działania zniechęcające do udziału w aktach wyborczych, prowadzone przez obóz rządowy, chociażby przy referendum warszawskim dają owoce.
Do europarlamentu idę walczyć o interesy polskiego rolnika. To naprawdę zależy od naszej aktywności. Jeśli chodzi o dopłaty dla rolników to one już dawno powinny być zrównane. Bo to zapisano w traktacie akcesyjnym. Tam są potrzebni naprawdę odważni aktywni ludzie gotowi walczyć o nasze interesy – o roli europosłów mówił gość Poranka Wnet, Małgorzata Gosiewska.