Interpelacja do ministra spraw zagranicznych
Szanowny Panie Ministrze! Zwracamy się do Pana w sprawie stanowiska rządu RP wobec sytuacji w Tybecie w związku z niepokojącymi informacjami dotyczącymi eskalacji protestów w tym regionie i brutalnej odpowiedzi na nie władz Chińskiej Republiki Ludowej, o czym donoszą nieliczni zagraniczni dziennikarze, którym udało się nielegalnie dostać na tereny objęte niepokojami. Od 2009 r, w proteście wobec polityki Chińskiej Republiki Ludowej w Tybecie podpaliło się dwudziestu czterech Tybetańczyków, w tym ośmiu (według innych źródeł jedenastu) od początku tego roku; najmłodsza osoba miała zaledwie osiemnaście lat. Pokojowe, często symboliczne protesty są rutynowo brutalnie pacyfikowane; 23, 24 i 26 stycznia policja otwierała ogień do demonstrantów w miejscowościach Draggo (chin. Luhuo), Serthar (chin. Seda) i Ngaba (chin. Aba), zabijając co najmniej czterech Tybetańczyków. Lobsang Sangay, premier Centralnej Administracji Tybetańskiej w Indiach, wezwał społeczność międzynarodową do udzielenia wsparcia narodowi tybetańskiemu i podjęcia działań, które doprowadzą do przestrzegania międzynarodowych standardów praw człowieka na ziemiach tybetańskich. Niezależną weryfikację tych doniesień uniemożliwia zamknięcie Tybetu dla zagranicznych dziennikarzy, o którym informuje Klub Międzynarodowych Korespondentów w Chinach. Zaniepokojenie eskalacją przemocy i brutalnością chińskich służb bezpieczeństwa w Tybecie wyraziły w ostatnim czasie rządy wielu państw: Podczas trwania oficjalnej wizyty prezydenta Komorowskiego w Chinach w dniach 18–22 grudnia 2011 r. nie została jednak poruszona kwestia ochrony praw człowieka w Tybecie, pomimo iż prezydent spotkał się z prezydentem ChRL Hu Jintao i premierem Wen Jiabao, a także uczestniczył w forum inwestycyjnym, gospodarczym oraz akademickim. W związku z powyższym zwracamy się do Pana Ministra z prośbą o udzielenie wyjaśnień i odpowiedzi na następujące pytania: |